Czy żyjemy w czasach kryzysu szacunku?

Emotikon zamiast głębszego okazania emocji?

W naszym społeczeństwie nastał osobliwy kryzys szacunku. Szerzy się chłód emocjonalny, lekceważenie, destrukcyjna krytyka, cynizm i deprecjacja. Skandalizujące relacje cieszą się popularnością, fake newsy przeżywają koniunkturę, a pisanie hejtujących postów zatruwa atmosferę w internecie. Zradykalizował się język, wyrażające współczucie określenie „ofiara” stało się wyzwiskiem „ty ofiaro”. Grupy mniejszościowe są dyskryminowane, ludzie myślący inaczej – wyśmiewani, a pokrzywdzeni – pogardzani. Modne jest bycie cool, nieczułość stała się pożądaną cechą charakteru, a postawa oparta na egocentryzmie i wyrachowaniu – społecznym ideałem. Ludzie wypierają uczucia lub coraz mniej je okazują, a jeśli już tak się dzieje, robią to nie w sposób autentyczny, serdeczny, tylko ze sztuczną egzaltacją. Głębia ludzkiej emocjonalności uległa wypłaszczeniu - smiley zamiast subtelnego uśmiechu, emotikon zamiast głębszego okazania emocji

Po co nam kultura szacunku?

Jeśli znów zapanuje kultura szacunku, wzmocni się empatia, tak ważna w kontekście przetrwania ludzkości. Traktować innych ludzi z szacunkiem może tylko ktoś, kto ma zdrowe poczucie własnej wartości – inaczej mówiąc: uznanie i akceptacja innych osób budują nasze poczucie własnej wartości.

Czy moc szacunku to pusty frazes?

Niektórym z was określenie „moc szacunku” może wydać się przesadne, przerysowane lub zakrawające na oklepany frazes. Wszyscy, którym przychodzą takie myśli do głowy, powinni po prostu spróbować zachowywać się w sposób pełen szacunku i przekonać się, jak to działa. Nieraz się zdziwisz – w pozytywnym sensie!

Gdy zaczniesz obdarzać szacunkiem innych, jego moc będzie rezonować w tobie!

Weź szacunek w swoje ręce!

"Chciałbym ci towarzyszyć, drogi czytelniku, w kształtowaniu nowej kultury szacunku. Ostatecznie sam na tym skorzystasz!" Reinhard Haller

Książka